W piątek GKS Tychy podejmie Stomil Olsztyn. Początek spotkania o godz. 19:00.
Drużyna Ryszarda Tarasiewicza zajmuje 10 lokatę w tabeli z dorobkiem pięciu punktów - jedno zwycięstwo, dwa remisy i jedna porażka. Inaugurację tej edycji rozgrywek zespół ze Śląska rozpoczęli od porażki 1:2 na wyjeździe z Odrą Opole. W następnym meczu tyski GKS pechowo zremisował 1:1 z Chrobrym Głogów, gdzie goście wyrównali w 90. minucie spotkania.
Najlepszymi obecnie strzelcami GKS-u Tychy są Kamil Zapolnik i Daniel Tanżyna - mają oni na swoim koncie dwie bramki. Jak zaznaczył portal inStat, GKS Tychy wszystkie zdobycze bramkowe (5) uzyskał po uderzeniach niemalże z pola bramkowego. Dwa gole padły dośrodkowaniach z rzutu rożnego, a pozostałe trafienia zawodnicy Ryszarda Tarasiewicza zdobyli po zagraniach z bocznych sektorów boiska. Kurs w Fortunie, że obie ekipy strzelą dziś branmkę, wynosi 1.67.
Dla Stomilu jest to już czwarty z rzędu mecz wyjazdowy z powodu remontu nawierzchni na stadionie OSiR-u. Do tej pory ekipa z Olsztyna zdobyła cztery punkty i zajmuje 13 miejce w tabeli. Po meczu w Tychach biało-niebieskich czeka środowe starcie z Sandecją Nowy Sącz, a później z południa Polski zawodnicy udadzą się do Suwałk, gdzie 26. sierpnia zagrają z tamtejszymi Wigrami.
Kamil Kiereś w przeszłości prowadził tyską jedenastkę - od 26 czerwca 2015 roku do 30 października 2016 roku. Przez ten okres awansował z GKS-em Tychy na zaplecze ekstraklasy. Ostatnie spotkanie w Tychach przeciwko GKS-owi zakończyło się porażką Stomilu. 17 marca tego roku biało-niebiescy przegrali 0:1 po golu Kamila Zapolnika w 73. minucie. "Duma Warmii" kończyła spotkanie w "dziesiątkę", gdyż czerwoną kartkę ujrzał Lukas Kuban. Kurs w Fortunie, że GKS Tychy wygra przynajmniej jedną połowę, wynosi 1.38.