Derbowa porażka boli wszystkich fanów Miedzi, ale piłkarze mimo są nadal w grze o awns do ekstraklasy. W niedzielę o godzinie 17:00 Miedź rozegra kolejny ważny mecz w Nice 1 Lidze ze Stomilem Olsztyn. – Proszę o więcej wiary w ten zespół i o wsparcie kibiców – mówi Ryszard Tarasiewicz, trener Miedzi. Rywal jednak bardzo trudny - Stomil nie przegrał bowiem na wiosnę!
W poprzednim sezonie oba mecze ze Stomilem Miedź wygrała stosunkiem 1:0. Takim wynikiem na korzyść legniczan zakończył się także jesienny mecz w Olsztynie, kiedy gola na wagę trzech punktów zdobył Petteri Forsell. W niedzielę Miedź znów powalczy ze Stomilem o ważne punkty. Kurs w Fortunie na ilość bramek 1.5 wynosi 1.25.
Czy legnicka drużyna pozbiera się po niedawnej porażce w derbowym meczu z Chrobrym? – Nie ma powodu by było inaczej, choć może być retusz w wyjściowym składzie – mówi trener Tarasiewicz. Co prawda, nikt nie pauzuje za kartki, ale… - Kilku zawodników pokazuje na treningach, że są w dobrej dyspozycji. Poza tym dochodzą drobne urazy u innych, dlatego na pewno postawimy na zdrowych i w pełni gotowych do gry – zaznacza trener Miedzi.
Zabraknie tylko zmagającego się z kontuzją Jonatana de Amo. Dziennikarze dopytywali także o Michała Bartkowiaka, którego od kilku meczów nie widzieliśmy na boisku, a który borykał się z problemami zdrowotnymi. – Michał jest już blisko powrotu do swojej optymalnej dyspozycji – dodał Ryszard Tarasiewicz.
Niedzielny mecz może wyglądać tak, jak większość spotkań w Legnicy, czyli Miedź będzie musiała rozgrywać atak pozycyjny, a to nie jest łatwa sztuka. – Apeluję o cierpliwość, bo jeśli rywal broni się na 30-40 metrze od własnej bramki, to atak pozycyjny trzeba cierpliwie przygotować. Naszym obowiązkiem jest stworzenie tylu sytuacji, by zdobyć bramki i wierzę, że tak będzie.
– Musimy wygrać, bo nasi rywale w walce o awans nie będą też ciągle gubić punktów – powiedział trener Miedzi. Stomil do Legnicy przyjedzie podbudowany serią sześciu meczów bez porażki. W ostatniej kolejce olsztynianie pokonali Wisłę Puławy 3:2, ale zaliczyli też remisy na trudnych terenach – w Sosnowcu, Katowicach i Bielsku-Białej. Najskuteczniejszym strzelcem zespołu jest Rafał Kujawa, który zdobył 9 bramek. Kurs w Fortunie, że Stomil strzeli bramkę wynosi 1.39.
Miedź cały czas liczy się w walce o awans do ekstraklasy. Do końca sezonu zostało jeszcze 10 meczów, z czego aż 8 w Legnicy.
Media Press Kit: Miedź Legnica – Stomil Olsztyn