W sobotnich spotkaniach 10. kolejki Fortuna 1 Ligi Miedź Legnica nadal bez przełamania. Natomiast drużyna z Opola rozsiada się w fotelu lidera.
Miedź Legnica - Chrobry Głogów 1:1 (0:1)
Bramki: Marcel Mansfeld 55' - Mikołaj Lebedyński 4'
Spotkanie w Legnicy rozpoczęło się fantastycznie dla drużyny z Głogowa. Już w 4. minucie po bramce Mikołaja Lebedyńskiego Chrobry wysunął się na prowadzenie i mimo starań gospodarzy utrzymał je do końca pierwszej połowy. Po przerwie piłkarze Miedzi wyszli bardziej zmotywowani. Niestety mimo prób uderzali w szczelny mur defensywy Chrobrego. W 55. minucie Szymon Zalewski precyzyjnie podał piłkę w pole karne, gdzie Marcel Mansfeld główką umieścił piłkę w bramce wyrównując wynik. W derbowym spotkaniu nie padło więcej bramek.
Odra Opole - GKS Katowice 1:0 (0:0)
Bramki: Din Sula 76'
Mecz w Opolu nie należał do tych emocjonujących. Odra prowadziła grę, częściej była przy piłce, starała się grać wysokim pressingiem, ale pierwsza połowa przebiegła bezbramkowo. W drugiej części spotkania w 76. minucie Jakub Antczak zagrał świetną piłkę między obrońców gości, ta trafiła do Dina Suli, a ten pokonał golkipera rywali dając prowadzenie Odrze. Dzięki tej wygranej Odra Opole z dorobikiem 23 punktów nadal pozostaje liderem w tabeli.
Stal Rzeszów - Resovia 2:1 (1:0)
Bramki: Adler Da Silva 41', Andreja Prokic 88' - Radosław Kanach 56'
Pierwsze minuty meczu przebiegały spokojnie, oba zespoły miały spore trudności z konstruowaniem ataków. W 41. minucie Stal Rzeszów otworzyła spotkanie po bramce Da Silvy. Sytuacja Resovii dodatkowo skomplikowała się w doliczonym czasie gry, gdy z boiska za drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę wyleciał Radosław Adamski.
Druga połowa rozpoczęła się jednak od ataków Resovii. I przyniosło to bramkę na remis po fantastycznym uderzeniu zza pola karnego Radosława Kanacha. W 88. minucie Andreja Prokić wpakował piłkę do bramki Resovii. Gol serbskiego skrzydłowego dał zwycięstwo Stali Rzeszów.