Piątkowe spotkania 10. kolejki F1L należały do gospodarzy. Trzy punkty zostały w Warszawie i Gdyni.
Polonia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0 (0:0)
Bramki: Mateusz Michalski 52'(K), Szymon Kobusiński 87'(K)
Mecz w Warszawie w pierwszej połowie nie przyniósł wielu emocji. Żadna z drużyn nie stworzyła na tyle składnej akcji by trafić do bramki przeciwnika. Po przerwie w 49. minucie meczu Mateusz Ziółkowski faulował w polu karnym jednego z zawodników gospodarzy otrzymując za to drugą żółtą, a w efekcie czerwoną kartkę. Polonia wykorzystała rzut karny wysuwając się na prowadzenie. Mimo bramki, mecz nadal przebiegał bardzo spokojnie. Pięć minut przed końcem podstawowego czasu gry Misztal faulował Kobusińskiego w polu karnym, a sam poszkodowany zamienił jedenastkę na gola. Mecz zakończył się wygraną beniaminka.
Arka Gdynia - Motor Lublin 2:0 (1:0)
Bramki: Karol Czubak 45+1', Michał Marcjanik 71'(K)
Pierwsze pół godziny meczu było bardzo wyrównane. Motor zaczął mecz od agresywnego pressingu. Jednak już w kolejnych minutach to Arka zaczęła dominować na boisku. W doliczonym czasie pierwszej połowy bramkę do szatni trafił Karol Czubak dając Arce prowadzenie. Po przerwie w 71. minucie gospodarze podwyższyli wynik na 2:0 po wykorzystanym rzucie karnym, który został podyktowany za zagranie ręką Przemysława Szarka. Porażka Motoru Lublin jest czwartą z rzędu beniaminka.