Niedzielne spotkania 1. kolejki Fortuna 1 Ligi były zdecydowanie spokojniejsze. Nie zabrakło jednak zaskoczeń. Znicz Pruszków w swoim debiucie pokonał Resovię Rzeszów.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Wisła Płock 1:1 (1:0)
Bramki: Bartosz Bida 18' - Łukasz Sekulski 81'
W spotkaniu w drużynie Podbeskidzia mogliśmy zobaczyć od pierwszych minut aż sześciu debiutantów. Jeden z nich Bartosz Bida w 18. minucie trafił bramkę dającą prowadzenie gospodarzom. Goście w pierwszej połowie nie oddali ani jednego celnego strzału. Po przerwie zdecydowanie bardziej zmotywowana była Wisła Płockc i w 81. minucie doprowadziła do wyrównania. Mecz zakończył się remisem.
Znicz Pruszków - Resovia Rzeszów 2:0 (0:0)
Bramki: Krystian Pomorski 51', Shuma Nagamatsu 75'
Mecz w Pruszkowie to zdecydowanie najspokojniejsze spotkanie całego weekendu. Obie z drużyn nie miały zbyt wiele okazji do trafienia w I połowie spotkania. Po przerwie lepiej wznowili grę gospodarze. Krystian Pomorski uderzył piłkę sprzed pola karnego i umieścił ją w siatcę Nikodema Sujeckiego, który zastąpił podstawowego bramkarza Resovii Branislava Pindrocha. W 75. minucie spokojnie piłkę przyjął Nagamatsu i podwyższył prowadzenie na 2:0. Trzy punkty zdobył beniaminek.
Miedź Legnica - GKS Katowice 1:0 (0:0)
Bramki: Kamil Drygas 66'
W pierwszych minutach spotkania lepsi byli gospodarze. GKS Katowice nie składał broni i stworzył kilka niebezpiecznych sytuacji, ale żadna z drużyn nie otworzyła meczu w pierwszej części. Dodatkowo goście zmuszeni byli grać w dziesiątkę po tym jak Janiszewski otrzymał drugą żółtą kartkę w 42. minucie spotkania. Po przerwie w 66. minucie Kamil Drygas trafił bramkę dającą prowadzenie Miedzi Legnica. Mecz zakończył się wynikiem 1:0. Trzy punkty zostały w Legnicy.
