Zespół Bruk-Bet Termalica Nieciecza kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. "Słonie" po czterech meczach mają na swoim koncie komplet punktów. Ważne zwycięstwo w Opolu odniosła Wisła Płock. Beniaminek z Kołobrzegu nie sprostał natomiast Stali Rzeszów.
Pogoń Siedlce - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:2 (1:2)
0:1 - Andrzej Trubeha 28'
1:1 - Cezary Demianiuk 45'
1:2 - Maciej Ambrosiewicz 45'
"Słonie" to jedyny zespół w Betclic 1 Lidze, który na swoim koncie ma komplet punktów. Drużyna Bruk-Bet Termalica Nieciecza rozegrała cztery spotkania ligowe i w każdym odnosiła zwycięstwo. Tak było i w 4. kolejce w starciu z Pogonią Siedlce. Piłkarze z Niecieczy prowadzenie objęli w 28. minucie. Pod koniec pierwszej połowy spotkania emocji na boisku nie brakowało. Najpierw zespół beniaminka doprowadził do wyrównania, a chwilę później efektownie na tego gola odpowiedział Maciej Ambrosiewicz. Po przerwie to spotkanie również mogło się podobać. Obie drużyny miały swoje okazje na gola, a Pogoń przed stratą bramki uratowała m.in. poprzeczka. Ostatecznie jednak spotkanie zakończyło się triumfem "Słoni". Bruk-Bet Termalica Nieciecza wrócił na pierwsze miejsce w tabeli Betclic 1 Ligi.
Odra Opole Wisła Płock 1:2 (1:2)
0:1 - Jorge Jimenez 6'
0:2 - Jorge Jimenez 16'
1:2 - Edvin Muratović 18'
W drugim niedzielnym spotkaniu Odra Opole podejmowała Wisłę Płock. Oba zespoły mają swoje aspiracje, oba mierzą wysoko. Początek meczu w wykonaniu płocczan był piorunujący. Minęło bowiem szesnaście minut potyczki, a Wisła prowadziła już 2:0. Dwukrotnie bramkarza opolan pokonał Hiszpan Jime. Odra szybko wróciła do gry, bo już chwilę później strzeliła kontaktowego gola. W tej części spotkania na boisku działo się jeszcze sporo - bramki już jednak nie padły. Podobnie było i po przerwie. Odra szukała okazji na wyrównanie, w akcji był również VAR, ale wynik spotkania nie uległ zmianie. Wisła Płock zwyciężyła na trudnym terenie i ma tylko dwa "oczka" mniej od prowadzącego zespołu Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Opolanie jak na razie zgromadzili trzy punkty.
Kotwica Kołobrzeg - Stal Rzeszów 1:3 (0:2)
0:1 - Andreja Prokić 7'
0:2 - Tomasz Wełna (sam.) 21'
1:2 - Łukasz Kosakiewicz 47'
1:3 - Szymon Łyczko 90'
Kotwica Kołobrzeg to beniaminek, który od początku sezonu prezentował się solidnie i sumiennie gromadził kolejne punkty. W Kołobrzegu zapewne wszyscy liczyli na to, że po pokonaniu Stali Stalowa Wola, Kotwica teraz ogra inną Stal - tę z Rzeszowa. Zawodnicy ze stolicy Podkarpacia pokazali jednak, że nie z nimi takie numery. Stal szybko strzeliła dwa gole i mimo starań beniaminka - utrzymywała korzystny dla siebie wynik. Druga część potyczki rozpoczęła się jednak po myśli gospodarzy: Kotwica zdecydowanie ruszyła do ataku, a Łukasz Kosakiewicz pokonał bramkarza rywala. Piłkarze z Kołobrzegu szukali okazji na wyrównanie, ale nie zdołali doprowadzić do remisu. Stal Rzeszów w końcówce zadała za to decydujący cios i w tym meczu zwyciężyła 3:1. Kotwica Kołobrzeg doznała natomiast pierwszej porażki w sezonie.